Ludzik MyslalemZe
...
... to zbiór rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali. Niektóre rzeczy, nawet najbardziej dziwne, są wspólne dla wielu z nas. Inne są tak fantazyjne, że chciałoby się znów móc być dzieckiem i myśleć w taki sposób 😄 MyslalemZe.pl zbiera takie właśnie perełki.
twarz
#1005 
kategoria: Seks

Kiedyś siostra cioteczna powiedziała mi takie słowo jak "palcówka". Długo się nad tym zastanawiałem co to jest i doszedłem do wniosku, że jest to inna odmiana bolcówki (taka ala proca).

autor: Gocio | data dodania 2 listopada 2007
Oceń: 74%
#994 
kategoria: Religia

Myślałam, że pan Naczysta porodził Asyna. Naprawdę.

autor: Madzia | data dodania 2 listopada 2007
Oceń: 79%
twarz
twarz
#984 
kategoria: Jedzenie

Są takie chrupki (czy coś tam) o smaku bekonowym. Z tyłu pokazane jest 5 obrazków: sól, bekon, warzywa (cebula, papryka, ziemniaki), ser, stek (lub coś podobnego) i... pluszowy miś. Do opakowania nigdy nie dołączano misia... Przez 2 lata myślałam, że te chipsy są z pluszowych niedźwiadków...

autor: Drag | data dodania 2 listopada 2007
Oceń: 73%
#1002 
kategoria: Szkoła

Jak szedłem w tym roku do liceum, to myślałem, że coś wiem, teraz już nie wiem czy w ogóle myślę...

autor: Syter | data dodania 2 listopada 2007
Oceń: 55%
twarz
twarz
#982 
kategoria: Kobiety

Myślałem, że podpaski to 'pod paski' i nosi się pod paskami...

Później byłem przekonany, że kobiety nosza je pod pachami, nie wiem dlaczego... może żeby się nie pociły?

autor: noiprox | data dodania 2 listopada 2007
Oceń: 81%
#969 
kategoria: Jedzenie

Byłam mała (chyba miałam z 5-6 lat, bo już umiałam czytać) i wisiały takie plakaty "Bo zupa była za słona!" z namalowaną dziewczynką i kobietą, z podbitymi oczami. Myślałam, że jak zjem deczko przesoloną zupę, to też będę tak wyglądać. Akurat w dniu, kiedy zobaczyłam ten plakat, była chyba zalewajka i strasznie sie popłakałam, bo ją lubiłam, ale bałam się zjeść.

autor: kaja | data dodania 1 listopada 2007
Oceń: 88%
twarz
twarz
#970 
kategoria: Medycyna

Myślałam, że vigor i viagra to to samo. Dobrze, że mama mnie nie wysyłała do apteki po witaminki.

autor: kk | data dodania 1 listopada 2007
Oceń: 85%
#961 
kategoria: Słowotwory

Chyba do 7 roku życia byłam święcie przekonana, że idzie się do "kocioła", a nie do "kościoła". "Kościół" więc to był "kociół". I zastanawiałąm się o co chodzi, bo przecież w "kociole" gotują czarownice...

autor: kaja | data dodania 1 listopada 2007
Oceń: 64%
twarz
twarz
#962 
kategoria: Słowotwory

Myślałam, że "kiosk" to "piosk" i to przez długo okres czasu... Heh, i szokiem było dla mnie, jak się dowiedziałam prawdy...

autor: kaja | data dodania 1 listopada 2007
Oceń: 58%
#966 
kategoria: Słowotwory

Jak byłam mała i wyłączyli światło, mój tata zadzwonił do znajomego z zakładu energetycznego i powiedział: "Panie Matla, nie ma światła." Później święcie byłam przrekonana, że matla to taki zawód pana, który naprawia światło.

autor: kaja | data dodania 1 listopada 2007
Oceń: 70%
twarz