Jak byłem mały, to myślałem, że prezerwatywy zakładają kobiety. Do tego na piersi. Dlatego dziwiło mnie, że zwykle w opakowaniu są trzy sztuki...
autor: Maćko |Myślałam, że mrówka może wejść do ucha i tak dostać się do organizmu, albo przegryźć nogę i zamieszkać w kości.
autor: Myszka Logitech |Jak byłem mały myślałem, że się mówi "a już się uda" zamiast "nuż się uda", tym większe zdziwienie wywoływało u mnie powiedzenie "a nóż, widelec" w ustach bliskich...
autor: KAM1L |Kiedy byłem mały, myślałem, że mówi się "nietowiary" zamiast "nie do wiary". Zdziwienie wywołał u mnie tytuł programu na TVN, gdzie pewny byłem, że to oni się pomylili.
autor: KAM1L |Myślałam, że zwierzę domowe to takie, które nie robi krzywdy człowiekowi. Na przykład żyrafa, zjada sobie listki, nie mięso, więc przecież jest całkiem domowa.
autor: annagie |Jak byłam mała, to akurat zimowe igrzyska olimpijskie odbywały się w kanadyjskim Calgary... i jak z rodzicami przejeżdzaliśmy przez Kalwarię, byłam pewna, że jesteśmy w miasteczku olimpijskim i będe się mogła tym pochwalić!
autor: maj |Myślałam, że koń i krowa, to para jednego gatunku. Bardzo było mi żal pięknego konia, że ma taką niezgrabną żonę.
autor: annagie |Myślałem, że w trakcie wyborów kandydaci oddają głos zawsze na swoich przeciwników, nigdy na siebie. "Przecież to by było nieeleganckie głosować samemu na siebie, szczególnie będąc tak ważną postacią jak polityk" - tak sobie kombinowałem...
autor: alfsch |Mój brat myślał, że złote zęby mogą wyrosnąć i miał nadzieję, że akurat jemu tak się trafi.
autor: annagie |Jak byłam mała, to myślałam, że prezerwatywy wkłada się na język i za każdym razem jak byłam z mamą w sklepie, chciałam żeby mi kupiła truskawkową.
autor: Anonim |