Jak miałem coś około 6lat, to była moda na mówienie do innych 'fakiju', będąc w przekonaniu, że to oznacza coś w stylu 'spadaj' i pewnego razu jak na moje osiedle do jednej koleżanki przyjechała rodzina z USA i wszyscy się pytali, a jak jest po angielsku to, a jak tamto i ja oczywiście wyskoczyłem, a jak jest po angielsku "Fakiju"?
autor: Ian |Myślałem, że sprzedawczynie wydają resztę - różnicę między ceną, a kwotą jaką zapłaciłeś - nawet jak cena jest wyższa niż ta kwota (np. coś kosztuje 5,20zł, ty masz 5zł, dajesz 5zł dostajesz rzecz i 20gr reszty), ale tylko jak ta "reszta" to mała suma. Sprzedawczynie wydają tak po to, żebyś następnym razem miał pełną kwotę...
autor: wuespe |Jak byłem mały, myślałem, że kobiety po prostu zamiast siusiaka mają dziurkę. Bardzo dziwiło mnie, jak one sikają, kiedy używają tamponu. Wielkie zdziwienie wywołało to na twarzach mojej mamy i siostry, gdy zapytałem o to przy okazji reklamy tamponów w telewizji.
autor: tony |Jak byłam mała, mama mówiła mi, że nie wolno nikogo bić, bo ręka uschnie. Jako dziecko z wyobraźnią, miałam wizje jak ręka mi usycha jak u mumii, robi się malutka i odpada. Wyobraźcie sobie co czułam jak kogoś niechcący trzasnęłam!
autor: FFF |Kiedy byłam mała, myślałam, że życie to taka bajka, która za jakiś czas się skończy i zacznie nowa, w której to, co było wcześniej, nie będzie się liczyło. Ot, taki mój filozoficzny wymysł.
autor: ja |Gdy byłem mały, bałem się pana YaPy z reklamy Terravity. Był to dobrze zbudowany, łysy i uśmiechnięty od ucha do ucha mężczyzna tańczący z animowaną krową. Gdy tylko widziałem reklamę, miewałem sny, w któych on gonił mnie w ciemnościach przez deszcz. Ani razu nie złapał, budziłem się w porę...
autor: ja |...myślałam, że jak zasypiam, to czas się zatrzymuje i w tym czasie wszystko znika. Potem jak się budziłam rano, to "ktoś" (w domyśle np. Bóg) ustawia wszystkich ludzi na swoich pozycjach i jak otwieram oczy, to dopiero zaczynają się ruszać.
autor: MJane |Cóż... Jak byłem mały, myślałem, że język polski to główny język na świecie i jak ktoś mówi w innym języku, to sobie go najpierw tłumaczy na polski. Zgubny wpływ nauki języka angielskiego u 5-latka.
autor: Domin |Jak byłem mały, to myślałem, że po angielsku "instant" znaczy "w proszku" bo na pudełku z mlekiem w proszku było napisane "instant milk".
autor: Anonim |Jak byłem mały, myślałem że samoloty latając produkują chmury (to przez wstęgę pozostawianą na niebie).
autor: MoNo |