Jak pierwszy raz jechałam z rodzicami na wakacje poza Polskę i czekaliśmy na granicy, bo był korek, to ja myślałam, że na ulice spadł ogromny korek, taki jak do zatykania zlewu i dlatego samochody nie mogą przejechać. Bardzo chciałam go zobaczyć, ale rodzice w ogóle nie przejeli się moją fascynacją "korkiem".
autor: niebieska |Kiedy byłam mała, prezydentem Polski był Lech Wałęsa. Nie wiedziałam nawet, że to prezydent, ale jego nazwisko bardzo często przewijało się w telewizji, z tym że ja rozumiałam to jako "Legwałęsa". Zawsze myślałam, że to jakiś wielki człowiek, skoro nie zwyczajnie z imienia i nazwiska o nim mówią, tylko ma taki tytuł.
autor: Goś |Jak byłem mały, to często oglądałem serial "Z archiwum X". Był kiedyś odcinek o kolesiu, który potrafił niesamowicie się wyginać i zmieniać kształt, a do jednego domu dostał się przez klozet. Korzystając z owego urządzenia starałem sie jeszcze przez jakiś czas nawrzucać dużo papieru i długo spuszczać wodę, żeby tego kolesia spłukać do kanałów.
autor: Andrew |Mieszkam na ulicy Mieszka I i gdy miałem ze 4 latka, myślałem, że właśnie tam mieszkał dawno temu nasz książę, o dziwo, akurat w moim bloku.
autor: jag |Kontynent i kraj były za trudnymi pojęciami dla mnie w wieku 5 lat. Sądziłam że Polska to wyspa wielka, a Europa to zupełnie inny kraj. Gdy poproszona przez rodziców o zadecydowanie gdzie spędzimy wakacje odpowiedziałam "Europa", zaczęli się śmiać. Zdenerwowałam się, nie ma co.
autor: No ya NO |Gdy byłem mały, w moim domu wisiał zawsze kalendarz z informacją, że 23 kwietnia imieniny obchodzą Wojciech (to moje), Jerzy, Urban. Zawsze się zastanawiałem co trzeba zrobić, żeby w kalendarzu było twoje pełne imię i nazwisko. Bo Jerzy Urban tak miał!!!
autor: Detox |Skracałam imiona zawsze zostawiając 3 litery i ostatnią, ponieważ moje tak się skraca. Wychodziły więc takie hybrydy jak Kata, Mara, Ofea itp.
autor: No ya NO |Myślałem, że Whoopi Goldberg to tak naprawdę mężczyzna i na dodatek tak głupi, że w reklamie każdego filmu mówią na niego 'głupi Goldberg'.
autor: summoner |Mając z 5 lat, uczyłem się straszliwie trudnego alfabetu angielskiego, myślałem, że gdy się go nauczę, będę władać biegle angielskim, mówiąc polskie wyrazy i zamieniając w nich głoski na alfabet angielski np. stopa - estiołpiej.
autor: jag |Ja zawsze myślałam, że w popularnej kolędzie "Dzisiaj w Betlejem" wstęp brzmi:
"Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem wesoła nowina,
że Panna czysta, że Panna czysta poroniła Syna."
W końcu po paru latach ktoś mi uświadomił, że zamiast "poroniła" powinno być "porodziła".