...panicznie bałem się przechodzenia przez tory tramwajowe, myśląc że gdy stanę na jednej z szyn porazi mnie prąd. Lęk pozostał do dzisiaj.
autor: ideE fixE |Dziwiło mnie bardzo jak to jest, że skoro ziemia jest w kształcie kuli, to czemu ci na biegunie południowym z niej nie spadają.
autor: izzz |Jak byłem mały i mieszkałem we Lwówku, myślałem, że nazwa mojego miasta to Welwówek.
autor: Khaki |Jak byłem mały, myślałem, że Warszawa to oddzielny kraj niż Polska.
autor: marcin |... w każdym mieście są inne nazwy ulic. Tzn. że np. ulica Zwycięstwa w Gliwicach jest jedyną ulicą Zwycięstwa na całym świecie.
autor: sztefAN |Kiedy byłem mały, myślałem, że ta brązowa plama na mapie (Himalaje), to tumany kurzu od pędzących bizonów.
autor: lorik |Jak byłem mały, to mówiłem "dostałracja" zamiast "restauracja". Wydawało mi się to logiczne.
autor: wesoly |Gdzieś pod koniec podstawówki dotarło do mnie, że nazwa "ul. Reja" nie ma nic wspólnego z reją na statku.
autor: Rafał |Kiedy byłam mała, często spędzałam z kuzynkami czas u babci. Przynjamniej raz w ciągu takiego pobytu u babci, z młodszą kuzynką cały dzień rysowałyśmy szkieletora z papieru. Wycinałyśmy korpus, czaszeczkę, kosteczki i łączyłyśmy wszytsko nitkami, żeby szkieletor był ruchomy i ssssstraszny. Nastepnie nocą, kiedy starsza kuzynka z babcią poszły spać, otwierałyśmy okno i z ósmego piętra puszczałyśmy na wietrze szkieletora uwieszonego na nitce... Wszytsko po to, żeby wystraszyć sąsiada mieszkającego pod nami. Zabawa była gigantyczna, sąsiad pewnie nigdy się nie przestraszył, a swoją drogą, czy kości narysowane przez dzieci mogą być straszne??
autor: cynamoonek |Kiedy byłam mała, to myślałam, że pod moim łóżkiem mieszka potwór i bojąc się w nocy pójścia do toalety, biegłam szybko do włącznika światła w pokoju i go zapalałam, a potem leciałam do kolejnego pomieszczenia i robiłam to samo. Zapalałam wszystkie światła dotąd, aż doszłam do toalety. A w drodze powrotnej po kolei je gasiłam i szybciutko kładłam się do łóżka.
autor: Czekoladka |