Jak byłem mały, myślałem, że szczytem wszystkich moich marzeń będzie posiadanie własnej tablicy i kredy w domu.
autor: vilentar |Jak byłam mała, to jak ktoś mówił, że studiuje, to myślałam że siedzi przy studni i czyta książki.
autor: Beata |Jak byłem mały, to myślałem, że jak będę jadł dużo mięsa, to będę kiedyś taki silny jak Superman.
autor: ble |Będąc malcem, nie wiedziałem że 1/2 ('jedna-druga') oznacza połowę, lecz 'jeden lub dwa'. Stąd gdy niegdyś posłano mnie do sklepu po 1/2 kg jabłek, kupiłem dwa kg.
autor: Cless |Kiedyś gdy dumnie jako mała dziewczynka oglądałam z rodzicami film wieczorem (pozwolili mi na chwilę) padły słowa: 'to lepsze niż ORGAZM'. Spojrzałam na tatę i spytałam: 'Tatuś, co to jest orgazm'?
Tata bez wahania odparł - 'jak pójdziesz do szkoły, to tam Cię nauczą'. Po 2 latach przypomniało mi się to. Jakie było nasze zdziwienie gdy z porzyjaciółką zajrzałyśmy do encyklopedii...
Swoją drogą co ten tata miał na myśli mówiąć,że w szkole mnie tego nauczą...
Przed pierwszą spowiedzią św. cały dzień płakałem, bo tak strasznie żałowałem za grzechy i bałem się, że Bóg mi nie wybaczy. To było straszne.
autor: Piotr |Jak byłem mały, to myślałem, że jak się mówi "trzęsie się jak liść osiki" to wzięło się to z tego, że jak się sika na liście to one się trzęsą.
autor: weasel |Jak byłem mały, to myślałem, że jak PiS wygra wybory, to będzie w Polsce lepiej.
autor: Anonim |Mi też wydawało się, że ja i mój dom jesteśmy złączeni niewidzialnym sznurem. Podporządkowywałem swoją drogę tak aby nie poplątać sznura i zachowana była linia w miarę niezagmatwana(nie przechodziłem m.in pod słupami telegraficznymi). Jeśli zdarzyło się, że gdzieś się "zaplątałem" było trzeba niestety wracać, a następnie dopiero wtedy można było udać sie do domu!!!
autor: vilentar |Jak byłem mały, to myślałem, że Jerzy Urban to Lech Wałęsa. Urban często występował w ówczesnej TV, a że niewiele ogólnie było do oglądania, to i Urbana sie oglądało. I Urban często mówił, że Wałęsa zrobił to, Wałęsa zrobił tamto, Wałęsa coś powiedział. W mojej małej główce powstało proste równanie "ten z uszami = Wałęsa", a mówi o sobie w trzeciej osobie, bo jest taki skromny, wstydzi się, czy tam z innych powodów. Kiedyś mama zapytała mnie, co dają w TV, a ja na to, że "a, znowu Wałęsę pokazują". Mama przybiegła natychmiast, bo zobaczyć Wałęsę w komunistycznej TV to było wydarzenie. A tam na środku ekranu zadowolony z siebie Urban...
autor: Psofometr |