Jak byłam mała, zazwyczaj nie pamiętałam swoich snów, dlatego gdy mama opowiadała tacie o swoim śnie, zawsze mówiłam "a mi się dzisiaj śniło..." i opowiadałam jakąś moją zmyśloną historię, żeby zaimponować rodzicom, ponieważ uważałam, że gdy ktoś ma sen, to jest taki super fajny i wyjątkowy.
autor: Aga |Jak byłam mała, myślałam, że w łóżku są jakieś potwory i bałam się wyprostować nogi, bo myślałam, że mi odgryzą nogi. Więc zawsze spałam z podkulonymi nogami. Powiem szczerze, że do dziś z przyzwyczajenia śpię z podkulonymi nogami.
autor: Wikcia |Jak byłem mały, to myślałem, że kiedy się będę topił, to wypiję całą wodę z jeziora i się uratuję.
autor: SaY |Jak byłam mała i patrzyłam na ilustracje Ziemi, myślałam, że jest pokazana tylko jedna jej strona, a że druga jest nieodkryta. Dopiero w szkole podstawowej dowiedziałam się, że jest to obraz całej Ziemi.
autor: niewiem |Jak byłam mała, myślałam, że jestem chłopakiem.
autor: Anonim |Jak byłam mała, wiedziałam, że 100+100=200, więc myślałam, że 200+200=300, 300+300=400 itp.
autor: hehe |Jako maluch, zawsze zmawiałam "Ojcze Nasz" w taki oto sposób: "...Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj... i zostaw nam na jutro...". Nie mogłam zrozumieć dlaczego podczas wieczornej modlitwy rodzice wybuchali śmiechem.
autor: Hammy |Kiedyś wierzyłam, że każdy człowiek ma ograniczoną liczbę słów do powiedzenia. A jak już je 'zużyje', to potem nie może już mówić. I stąd się biorą mimy.
autor: biś |Jak byłam mała, myślałam, że Bush to prezydent świata. W końcu tak często było o nim mówiono w tv...
autor: Patryśka |