Kiedyś myślałam, że imię Pankracy to tak naprawdę jakiś pan o imieniu Kracy. Dopiero kuzyn mnie uświadomił, że jestem w błędzie, gdy oglądaliśmy film z postacią o tym imieniu.
autor: Gemma | 5 grudnia 2008Jak byłam mała, to myślałam, że moja mama ma na imię Mama, a tata - Tata.
autor: Guśka | 30 listopada 2008Jak byłem mały, to myślałem, że litera "igrek" to imię.
autor: tomaj | 18 listopada 2008Jak byłam mała, to mój dziadek dorabiał sobie chałupniczo do renty jako cholewkarz i miał szefa, na którego wszyscy u mnie w domu mówili "Pan Skobyłki". Przez całe swoje dzieciństwo myślałam, że to nazwisko tego pana. Po jakimś czasie okazało się, że ten pan był z miejscowości Kobyłka, stąd "Pan z Kobyłki". Jak naprawdę miał na nazwisko - nie wiem do tej pory.
autor: Biemar | 7 listopada 2008A ja jak byłam mała, to myślałam, że dostanę co najmniej Nobla za odkrycie, że wszystkim dziewczynom kończy się imię na literkę "a". Byłam święcie przekonana, że odkryłam coś naprawde niesamowitego i będę za to sławna... Dziwiłam się tylko, że na coś tak prostego nikt nigdy nie wpadł. Ahh to były czasy hahaha.
autor: kolorek | 14 października 2008Myślałam, że imię Szymek naprawdę brzmi Szynek i się dziwiłam jak mogli rodzice nazwać dziecko jak szynka. Patryk kojarzył mi się z patykiem, a Kuba z takim kubłem na śmieci żelaznym.
autor: Miki | 16 września 2008A moja babcia ma na imię Bronia i mieszka na ulicy Broniewskiego i ja jak byłam mała, to myślałam, że tą ulicę to tak nazwali, bo ona tam mieszka.
autor: kk | 5 września 2008Jak byłam mała, to dziadek pokazał mi raz portret Napoleona w książce i powiedział, że to Napoleon Bonaparte. Ja się długi czas zastanawiałam, co musiało być "naparte", żeby to był Napoleon... (Napoleon, bo naparte)
autor: Monika | 18 sierpnia 2008Jak byłam mała i czytałam pewną książkę, myślałam że występują w nich bliźniacy - jeden jest Jędrzej, a drugi Andrzej. Dopiero w czwartej klasie podstawówki przekonałam się, że to to samo imię.
autor: Fluorescencyjna | 9 maja 2008